| Tenis / Wielki Szlem

Wimbledon. Czy Serena Williams może sprawić niespodziankę?

Serena Williams (fot. Getty)
Serena Williams (fot. Getty)

Informacja o powrocie Sereny Williams zelektryzowała całe środowisko tenisowe. Amerykanka po blisko roku wraca do rywalizacji i z pewnością zwiększy zainteresowanie w rywalizacji kobiet. – Nie jest to zabieg marketingowy, żeby przypomnieć o sobie sponsorom. Serena jest taką gwiazdą, że nie potrzebuje przypominać o sobie na siłę. Uważa, że jest gotowa do gry, więc miejmy nadzieje, że jest tak faktycznie – powiedział w rozmowie dla TVPSPORT.PL były deblista, Marcin Matkowski.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
US Open: zapadła decyzja ws. występu Rosjan i Białorusinów

Czytaj też

Rosjanin Daniił Miedwiediew triumfował w ubiegłorocznym US Open

US Open: zapadła decyzja ws. występu Rosjan i Białorusinów

O tegorocznym Wimbledonie – podobnie jak o Australian Open – jest bardzo głośno jeszcze przed rozpoczęciem turnieju. Organizatorzy zdecydowali się wykluczyć z rywalizacji rosyjskich i białoruskich tenisistów, co nie spodobało się władzom ATP i WTA. Te postanowiły nie punktować zmagań w Londynie, co odbiło się szerokim echem w tenisowym świecie. Nawet w niedawno zakończonym Roland Garros zawodnicy często byli pytani o ostatnie wydarzenia związane z kolejnym Wielkim Szlemem i nie brakowało różnorodnych opinii.

Jedni, jak na przykład Naomi Osaka, byli zawiedzeni brakiem punktacji w Wimbledonie i poddawali w wątpliwość start w tej imprezie, a drudzy nie przykładali do tego wielkiej wagi. Tak zachowała się choćby Iga Świątek. Raszynianka dała do zrozumienia, że na świecie są większe problemy niż te, o których dyskutuje się teraz.

Organizatorzy największego turnieju na kortach trawiastych, chcąc uniknąć problemów z udziałem niektórych zawodników, zwiększyli pulę nagród do ponad 40 milionów funtów. To o pięć milionów więcej niż przed rokiem.



"Od pierwszej rundy turnieju kwalifikacyjnego do koronacji mistrzów, tegoroczna dystrybucja nagród ma na celu odzwierciedlenie tego, jak ważni są gracze dla mistrzostw, ponieważ chcemy kontynuować jedno z wiodących wydarzeń sportowych na świecie" – napisano w oficjalnym komunikacie.

Kolejną dobrą informacją dla Wimbledonu był powrót jednej z największych legend tej imprezy, czyli Sereny Williams. 23-krotna zwyciężczyni Wielkich Szlemów właśnie na tym turnieju zanotowała swój ostatni występ, kreczując rok temu w pierwszej rundzie z Aleksandrą Sasnowicz. Wydawało się, że jej kariera może zmierzać do końca, jednak Amerykanka chce jeszcze spróbować sił w rywalizacji z najlepszymi na świecie.

40-latka otrzymała "dziką kartę", która od razu dała jej przepustkę do drabinki głównej. Zanim jednak młodsza z sióstr pojawi się w Wielkim Szlemie, to tydzień wcześniej wystąpi w deblu z Ons Jabeur w zmaganiach w Eastbourne. To będzie jej pierwszy start w grze podwójnej od 2020 roku.



– Trzeba ze spokojem podejść do powrotu Sereny. W metrykę się oczywiście nie patrzy, jednak to już wiekowa zawodniczka. Miała teraz rok przerwy, więc pewnie ona sama nie wie do końca, czego się spodziewać. To świetna informacja dla tenisa, że taka tenisistka wraca na Wimbledon. Natomiast co do wyników, to nie nastawiałbym się na sukcesy. Myślę, że może wygrywać pojedyncze mecze, jednak nie sądzę, by dochodziła poważniejszych faz turniejów – powiedział w rozmowie z TVPSPORT.PL, były deblista, Marcin Matkowski.

Na pewno powrót Williams jest interesujący dla polskich kibiców, którzy czekają na godną rywalkę dla Igi Świątek. Raszynianka nie przegrała meczu od 35. spotkań i jest na dobrej drodze, by kontynuować tę serię. Dodatkowo plasuje się na czele rankingu już od 11. tygodni. Swoimi wynikami zaczyna powoli nawiązywać do najlepszych czasów wybitnej Amerykanki, która w czasach swojej świetności również nie pozostawiała złudzeń.

– Nie wiem, jakie ma plany Serena. Na pewno chciałaby wygrać jeszcze jeden turniej wielkoszlemowy, żeby pobić rekord Margaret Court, natomiast ten pociąg dla nich już chyba za bardzo odjechał i nie będzie w stanie go dogonić. Po urodzeniu dziecka była czterokrotnie w finale i nie udało jej się wygrać, dlatego trudno zakładać, że po roku przerwy spowodowanej kontuzją będzie lepiej grała niż w ostatnich latach. Myślę, że Wielkiego Szlema nie wygra, jednak jej występ to zawsze wartość dodana do każdego turnieju – dodaje Matkowski.

Ostatnio głośno zrobiło się słowach Amelie Mauresmo, która stwierdziła, że mecze kobiet są mniej atrakcyjnie od mężczyzn, stąd dyrektor Roland Garros ustawia je o wcześniejszych porach.

– Kiedy codziennie układałam terminarz, moim celem było znalezienie w drabince kobiet meczu, który mogłabym umieścić na korcie centralnym. Szczerze mówiąc, u pań było ciężko znaleźć mecze dnia – zaznaczyła 42-latka.

Na ripostę ze strony Świątek nie trzeba było długo czekać, bo Polka kilka dni później jasno stwierdziła, że kobiecy tenis ma wiele zalet. Dodatkowym elementem, który zwiększy zainteresowanie będzie bez wątpienia powrót Sereny Williams.

– Jeśli to nawet nie będzie długi powrót, to władze WTA będą mogły i tak na tym skorzystać. Fani tenisa też czekają na Rogera Federera, więc to na pewno też byłoby dużym wydarzeniem – uważa Matkowski.



Pod znakiem zapytania stoi dyspozycji 40-latki, bo jednak w takim wieku rywalizacja na najwyższym poziomie może być utrudniona. Wielu sportowców przeciąga swoje kariery, żeby na sam koniec odnieść jeszcze sukces, jednak często kończy się to fiaskiem. Mimo wszystko zostaje po nich rozgłos i zainteresowanie sponsorów.

– Nie jest to zabieg marketingowy, żeby przypomnieć o sobie sponsorom. Serena jest taką gwiazdą, że nie potrzebuje przypominać o sobie na siłę. Uważa, że jest gotowa do gry, więc miejmy nadzieję, że jest tak faktycznie – podsumowuje nasz rozmówca.

US Open: zapadła decyzja ws. występu Rosjan i Białorusinów

Czytaj też

Rosjanin Daniił Miedwiediew triumfował w ubiegłorocznym US Open

US Open: zapadła decyzja ws. występu Rosjan i Białorusinów

Pierwszy trener Świątek: jej mama chciała, żeby poszło to w innym kierunku
Artur Szostaczko - pierwszy trener Igi Świątek (fot. TVP)
Pierwszy trener Świątek: jej mama chciała, żeby poszło to w innym kierunku

Zobacz też
Świątek zaczyna grę we French Open. Kiedy pierwszy mecz?
Iga Świątek zaczyna grę we French Open (fot. Getty Images)

Świątek zaczyna grę we French Open. Kiedy pierwszy mecz?

| Tenis / Wielki Szlem 
Iga Świątek we French Open. Sprawdź terminarz i inne szczegóły turnieju
Iga Świątek we French Open 2025. Terminarz, drabinka, pula nagród wielkoszlemowego Roland Garros. Z kim i kiedy zagra Świątek?

Iga Świątek we French Open. Sprawdź terminarz i inne szczegóły turnieju

| Tenis / Wielki Szlem 
French Open: Hurkacz zagra z młodym supertalentem!
Hubert Hurkacz (fot. Getty Images)

French Open: Hurkacz zagra z młodym supertalentem!

| Tenis / Wielki Szlem 
"Zmory" w ćwiartce Świątek! Trudne losowanie Polki
Iga Świątek (fot. Getty Images)

"Zmory" w ćwiartce Świątek! Trudne losowanie Polki

| Tenis / Wielki Szlem 
French Open: porażki Polek w eliminacjach
Maja Chwalińska (fot. Getty Images)

French Open: porażki Polek w eliminacjach

| Tenis / Wielki Szlem 
Awans Polki! Powalczy o główną drabinkę French Open
Linda Klimovicova (fot. Getty Images)

Awans Polki! Powalczy o główną drabinkę French Open

| Tenis / Wielki Szlem 
Legenda nie ma wątpliwości. Wieszczy dużą zmianę u Świątek
Iga Świątek i trener Wim Fissette (fot. Getty).

Legenda nie ma wątpliwości. Wieszczy dużą zmianę u Świątek

| Tenis / Wielki Szlem 
Legenda oceniła Świątek przed startem French Open
Tak było rok temu. Radość Igi Świątek podczas French Open w Paryżu (fot. Getty).

Legenda oceniła Świątek przed startem French Open

| Tenis / Wielki Szlem 
Powrót Świątek. W ostatnich latach nie miała tu sobie równych
Iga Świątek jest czterokrotną triumfatorką French Open (fot. Getty Images)

Powrót Świątek. W ostatnich latach nie miała tu sobie równych

| Tenis / Wielki Szlem 
Specjalne honory dla Nadala we French Open 2025
Rafael Nadal wygrał czternaście tytułów wielkoszlemowych w Paryżu (fot. Getty Images)

Specjalne honory dla Nadala we French Open 2025

| Tenis / Wielki Szlem 
Najnowsze
Polki powalczą o historyczny tytuł. W grze spore pieniądze
Polki powalczą o historyczny tytuł. W grze spore pieniądze
Dawid Brilowski
Dawid Brilowski
| Piłka nożna 
Turniej World Seven's Football w Estoril (fot. własne), Paulina Dudek (fot. Getty Images)
Łączy Tottenham i… Radomiaka. Teraz będzie grał z Modriciem
Luka Vusković, który obecnie jest członkiem kadry Tottenhamu w przeszłości występował w Radomiaku (fot. Getty Images)
tylko u nas
Łączy Tottenham i… Radomiaka. Teraz będzie grał z Modriciem
Kamil Rogólski - zdjęcie
Kamil Rogólski
Diablo. Prawdziwe oblicze – film dokumentalny
Diablo. Prawdziwe oblicze – film dokumentalny
Diablo. Prawdziwe oblicze – film dokumentalny
| Boks 
Ból głowy Probierza? Debiutantów jak na lekarstwo...
Łukasz Łakomy, Jan Ziółkowski i
polecamy
Ból głowy Probierza? Debiutantów jak na lekarstwo...
Jakub Kłyszejko
Jakub Kłyszejko
ME U17 mężczyzn: Francja – Portugalia [SKRÓT]
Francja – Portugalia. Mistrzostwa Europy do lat 17 mężczyzn (fot. TVP SPORT)
ME U17 mężczyzn: Francja – Portugalia [SKRÓT]
| Piłka nożna 
Rusza 1. Liga Polskiej Ligi Żeglarskiej
(fot. PLŻ/Bartosz Modelski)
Rusza 1. Liga Polskiej Ligi Żeglarskiej
| Inne / Polska Liga Żeglarska 
Djoković sprawił sobie prezent. O krok od finału z Hurkaczem
Novak Djoković (fot. Getty)
Djoković sprawił sobie prezent. O krok od finału z Hurkaczem
| Tenis / ATP (mężczyźni) 
Do góry